Dzisiaj duuużo warzywek, dużo składników - lepiej tak niż znów się objadać śmieciami. Przy tym menu i tak chodzę głodna, chociaż żarcia jest sporo i często. :)
Stwierdziłam, że teraz, kiedy nie trenuję , a przygotowuję organizm do pracy będę się faszerować zieleniną, bo w cyklu treningowym jem rzeczy bardziej "gęste" o dużej kaloryczności, ale nie obciążające żołądka, mało ważące.
1. 30g płatków owsianych, 10g otrąb, 10g siemienia lnianego, mleko ryżowe do owsianki i do kawy, 150g truskawek
2. sałatka:(sałata z ogródka, roszponka, garść pomidorków koktajlowych, 60g upieczonego pstrąga łososiowego, kawałek papryki, łyżka oleju ryżowego, bazylia, pietruszka, pieprz ziołowy) skropiona octem balsamicznym, 2 marchewki, bułka razowa
3. 1/3 mieszanki gotowanych warzyw (całość: 3 marchwie, duża pietrucha, 1/2 selera, 2 cebule, przyprawy w tym kurkuma, płaska łyżka masła klarowanego), 100g ugotowanego orkiszu, 80g upieczonego pstrąga łososiowego, 3 łyżki surówki z buraków, roszponka
4. 1/2 dużej kalarepy, mega naturalna wgl hiper eko bułka razowa
5. koktajl: 200ml soku z pokrzywy 100%, 2 garści szpinaku, cytryna
6. 1/2 dużej kalarepy, sałatka: roszponka, świeży szpinak, łyżeczka oliwy, 10g pestek słonecznika, 25g fety 10% tł., 5 pomidorków koktajlowych, łyżka szczypiorku i łyżka kiełków rzodkiewki, przyprawy
picie: woda z cytryną, woda, 3x napar z dziewanny
aktywność (dziś także regeneracyjna) :15' rower na czczo, sporo chodzenia (piszę o 17:00 więc nw jeszcze ile kroków będzie), krótkie ćwiczenia stabilizacyjne z rollerem
Idę na nockę do koleżanki, więc już przygotowałam śniadanko na rano :):
35g płatków owsianych, 15g mieszanki otrąb lnianych i konopii łuskanej, łyżka jagód goji, łyżka orzechów pekan, 120g mleka 1.5%
ZacznijmyOdPoczatku
18 czerwca 2017, 13:32ostatnie zdjecie - oh tak, dokladnie.