No i jak mówiłam waga nie spadła po wczorajszym lenistwie, no cóż! Dzisiaj na bank muszę poćwiczyć!
W każdym razie jest tyle samo, bo 77.2 kg.
Śniadanie (8:00) - 660 kcal
- 2 rogale pszenne - 600 kcal
- kawa z mlekiem - 60 kcal
Dobra, tylko dopisze ,że dzisiaj wpadło kilka czekoladek, ale bo okres mi się zaczął i zawsze mam tak, że mnie ochota na słodkie dobiera. ALE poszłam też biegać na ok. 50 min, więc jest przynajmniej tyle :)
ZacznijmyOdPoczatku
8 czerwca 2017, 13:17spokojnie, zleci :)