Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 9 - cudowny dzien kobiet


Dawno nie miałam tak fantastycznego dnia kobiet.

Rano waga przywitała mnie z uśmiechem i pokazała 63,1 kg

W pracy od kolegów dostała róże, czekoladki i rafaello

Potem udało mi się wkręcić na naprawę uszkodzonego paznokcia

A jak wrocilam w domu czekał na mnie piękny bukiet od chrzestnego.

Przyjechał tez dziś do mnie mój przyjaciel z Anglii, oczywiscie z kwiatami,alke nie tylko dla mnie,ale również dla mojej mamy i babci. A wieczorem zabiera mnie ze znajomymi na bilard. A jak dobrze pójdzie pojedzie ze mną do chorwacji w sierpniu,to by było naprawdę swietnie.

Obecnie na silowni,dzis jest to jedyny moment gdy mogę do was napisac,bo potem biorę szybki prysznic na silowni,a po nim 20min mojego darmowego masażu. A po nim strzała do chaty zrobić make up,przebrac się i na bilard :D

Dzisiejsze menu:

Śniadanie - jogurt z platkami

II śniadanie - melon i kiwi

Obiad - łosoś z kasza i surowka

Poduiweczorek - 2wafle ryżowe z twarożkiem i sok marchwiowy

Kolacja - sałatka z mozzarella

Wybaczcie bledy,ale pisze z orbitka

Fantastycznego dnia kobiet :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.