ps, bylam na rowerze 30 min i na spacerze z psami. swiat latwiejszy. trzeba. jak to mowi Pira zajac sie tym co sie da czyli sobą. Bedzie łatwiej i ja bede latwiejsza
witajcie jestem pod nawałce wyjadów co sie zbiły - bylam w czterech roznych miejscach w tym pol dnia w Krakowie i widzac w przelocie busik z napisem Pszczyna wspomnialam dawne marzenie piosenkowe wsiasc do pociagu byle jakiego - i skoczyc do Piry, po czym załapalam sie ze jestem w kostiumie, butach na obcasie, z laptopem, i jak wyladuje nagle jako desant przy tej ładnej wysportowanej Osobie to ....
wiec pojechalam dalej. Duzo sie dzialo ale tez zmadrzalam nieco
i wracam do ratowania siebie (świat dookoła zapewne da sobie rade, a przynajmniej moje dotychczasowe proby nie byly dla nikogo mile)
wczoraj wbilam na 10 min na rower i teraz tez zaraz pojde. Spadł snieg warszawskie wiec zanim sie totalnie rozplynie pojde z psami. Narazie bede meldowac
i dzieki
diuna84
9 listopada 2016, 14:18Śnieg brzmi cudownie !!!!! Aż cała się raduję ;) BO się da a nie ze cały świat się w tym zapewni, ty sama to wiesz tylko życie co dzienne trochę to przykurzyło ... więc zapraszam do porządków czyli jeszcze lepszej ORGANIZACJI :) rower ekstra spacery też ;) tylko jeszcze kontrolujemy co jemy :* CMOK :)