Rano tak pięęęknie świeciło słońce, że tylko wstałam z łóżka, wciągnęłam dresy i buty i pobiegłam pohasać po parku :) Było cudooownie! uwielbiam tak sobie biegać :)
Wieczorem leniłam się z K i graliśmy w Wiedźmina!
Ja w jedynkę, on w trójkę :) Zawsze mnie to wkurzało jak on gra, ale przyznam szczerze, zaciekawiło mnie to :)