dzień dobry :)
Wczoraj się nie odzywałam bo dopadły mnie sprawy kobiece i miałam lekkiego doła. Nie wytrzymałam i zjadłam loda...Wiem, że to nie jest aż takie przestępstwo bo po prostu wykorzystałam swojego cheata ale i tak miałam wyrzuty sumienia.
W pozostałą część dnia ładnie trzymałam dietę. Oprócz gry w badmintona zaczęłam również ćwiczyć z Mel B. Kiedyś już robiłam z nią treningi i poprawiła mi się wtedy kondycja, dlatego postanowiłam do tego wrócić. Wczoraj wleciała rozgrzewka oraz trening pośladków.
Na obiad zrobiłam roladki z kurczaka z nadzieniem pieczarkowym i serem mozzarella light, do tego fasolka. Było dobre jednak mogłam dodać do tego jeszcze makaron lub kuskus bo jednak dla mojego PM samo mięso i warzywa to za mało. Wypiłam też szklankę soku marchwiowego jednodniowego bo nie miałam siły pić już samej wody i kawy :P Wleciała też do kolacji herbata miętowa z jabłkiem :)
Dzisiaj jestem już po śniadaniu i treningu z Mel ;) Odezwę się wieczorem :)
Do napisania :)
No i moje mega wygodne nowe butki <3
Barbie_girl
14 czerwca 2017, 18:50Tez kiedys cwiczylam z Mel B :) lodem sie nie przejmuj ja sama zjadlam jednego przyd wyjazdem :):) obiad smaczniutki ale faktycznie jakis maly sie wydaje .... super butk :) POZDRAWIAM :*
fitgirl14
14 czerwca 2017, 20:39ja to zawsze najpierw jem a potem się przejmuje hehe :D również pozdrawiam :*
Missmercy
14 czerwca 2017, 13:34Mel B zawsze dobra! Powodzenia! :)
fitgirl14
14 czerwca 2017, 14:17dziękuję bardzo :)