wczoraj zrobiłam 14,5 km ,pobiłam swój rekord o prawie 1 km taka mała rzecz a tak cieszy hahahaha na trasie ,na której biegam jest wiele chodzaco -biegających i az sie serce raduje,gdy widze,że ludzie zamiast tylko narzekac jacy sa grubi,ocieżali i niezdrowi robia cos aby zmienic taki stan rzeczy Zatem moje kochane nie narzekamy przy kolejnej kiełbasce z grilla tylko ruszamy pupy i do biegu !!!Buziaczki
efka.g
9 lipca 2015, 11:20ja biegać nie mogę ale chodzę intensywnie (dziecko na rowerku obok) i kontynuuję dywanówki i orbitreka. Mąż biega. Ruch to zdrowie! Tak trzymaj! Uwolnić endorfiny :-)
angelisia69
7 lipca 2015, 13:14biegac nie lubie ale cwiczenia jak najbardziej,nawet w upaly trzeba sie przemoc tylko w odpowiednich godzinach.Gratuluje
JaTezBedeFit
7 lipca 2015, 09:35Ja w te upały kompletnie nie mam siły na jakiekolwiek ćwiczenia więc naprawdę szacun ;)
fiterka
7 lipca 2015, 09:38oj zgadzam sie ,temperatura nie rozpieszcza ,na moje szczęscie jestem mega zmarzluch ,wiec dopiero teraz jest mi dobrze ♥