Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jestem żyje .ale postępów nie notuje....


:*Ostatnio nie mam czym się pochwalic.W odchudzaniu jak i w życiu prywatnym nieciekawie. Małymi krokami idę w dobrym kierunku  i mam nadzieje ze nie będę zbaczala z drogi Poniżej zdjęcia moich ostatnich posiłków. Zdjęcia są 3 ale posiłki dziennie są 4. Moja waga na dzień dzisiejszym to 80 kg i musze jej pilnować a najlepiej chudnąć dalej chociaż to nie takie proste bo za dwa tygodnie zaczynam urlop. ...wyjazd w góry a tam na salacie nie przeżyje. Eh. Zawsze coś nie tak . Biorę się w garść. Buziakiiii.:*

  • Grubaska.Aneta

    Grubaska.Aneta

    25 stycznia 2015, 19:07

    Druga pozycja to żurek :)?

    • Fitandhealthywithme

      Fitandhealthywithme

      25 stycznia 2015, 19:12

      zur mmmm jak ja dawno go nie jadlam heheheh. zupa pieczarkowa niestety z proszku ale w biedrze byla na promce (2zl) to nakupilam 10 lol

    • Grubaska.Aneta

      Grubaska.Aneta

      25 stycznia 2015, 19:13

      No kurcze za mną właśnie łazi taki domowy żytnich kwaśny żurek i chyba stąd te skojarzenia jak głodnemu chleb na myśli

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.