Melduję iż idzie mi całkiem nieźle.
Jutro minie okrągły tydzień od rozpoczęcia diety. Czuję się dobrze. Nie mam ochoty podjadać, trzymam się planu w 100%
Mam za sobą jeden gorszy dzień, gdzie prawie... Praaaawie bym uległa i skusiła się na batona. Dałam radę 💪
Czy wy też mieliście obawy? Pytanie kieruję do osób zbijających wyższą wagę. Czy mieliście obawy czy dacie radę? Ja mam. Cały czas. Chociaż bardzo chce wrócić do tych 64 kg.
To spełnienie marzeń z ostatnich kilku lat............
IR-KA
7 lutego 2020, 22:25Cały czas mam obawy panicznie boję się porażki.... Boję się tego że jak schudnę to nie uda mi się utrzymać wagi.... Boję się że waga stanie... Boję się dosłownie wszystkiego, ale próbuję odgonić takie myśli, bo one nie pomagają, ale to chyba normalne....