Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wieczory najgorsze


Tak kusi, kusi wieczorem żeby skubnąć choć odrobinkę tylko jabłuszka kawałek albo nerkowca jednego albo mleka do wieczornej herbaty dolać. Uff. A potem człowiek dumny z siebie że nic a nic. Wąchanie trochę pomaga, można oszukać mózgownicę. 

  • angelisia69

    angelisia69

    6 kwietnia 2016, 03:44

    to jedynie jabluszko moze pokusic ;-) makowiec nie bardzo.jedz pozniejsze kolacje,to unikniesz takich problemow.ja jadam 1h przed snem,i to sporo zeby do rana byc syta.Zupa krem+jakies warzywka,lekko a zapychajaco

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.