Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ostro ćwiczę....


siłę woli...



Zrobiłam zakupy dla rodzinki i teraz muszę z tym wszystkim mieszkać w jednym pokoju do piątku- a że @ się zbliża, to będzie się działo w mojej głowie...


Dzisiaj byłam biegać- ostatni raz tutaj.... udało mi się wykonać moje miesięczne wyzwanie 50 km.  Ja wiem, że dla tych, którzy biegają po 50 km w tygodniu to wydaje się śmieszne, ale mi było naprawdę ciężko- ale wiem, że można i wiem, że dam radę przebiec pozostałe 750 km do moich 30tych urodzin :)

Kolorowych snów
  • RedTea

    RedTea

    3 września 2013, 20:49

    dzieki za zaproszenie Powodzenia i pozdrawiam! :)

  • chubbyann

    chubbyann

    3 września 2013, 15:18

    Łomatko kochana, jak pysznie! Czekolada, czekolada, czekolada! :D Co to jest 750km? Dasz radę :)

  • OnceAgain

    OnceAgain

    3 września 2013, 11:13

    O Boże ale pyszności!!! Dasz radę wierzę w Ciebie ;)

  • fadetoblack

    fadetoblack

    3 września 2013, 09:14

    Może myśl o tym, że to dla rodzinki odwiedzie Cię od rzucenia się na te czekolady :D

  • Magra-In-Futuro

    Magra-In-Futuro

    2 września 2013, 22:03

    50 km - super! Dasz radę ze słodyczami, jak już znikną z Twojego mieszkania to będziesz z siebie dumna! :D

  • nefrititi

    nefrititi

    2 września 2013, 21:55

    Ja mam tak ze jak przede mna leza takie bomby kaloryczne .. to mnie to nie rusza moze to sie robi chore ale wiem ze jakbym zjadla np z pol tabliczki czekolady to bylabym wsciekla na siebie a jedzac ta czekolade czulabym sie zle.. ze tak sie mecze cwicze a takie za przeproszeniem 'g*wn* wszystko potrafi zaprzepascic ;-( Spokojnych.

  • marlenka2506

    marlenka2506

    2 września 2013, 21:54

    Ale Ty sama siebie tym kusisz.. Wiec gdzie tu sens całego zamieszania ? ;///

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.