Hej,
Wczoraj nie dotarłam na Zumbe- po części brak organizacji, po części dlatego, że uległam mojemu narzeczonemu.
Tak czy siak waga okazała się być wyrozumiała i mi to wybaczyć. Wskazała dzisiaj 61 kg
Poza tym zaczyna mnie brać trema przed piątkowym wykładem. Boję się, że znowu zawalę bardzo bym tego nie chciała.
Miłego dnia Wam życzę.
mogeichce
12 lutego 2013, 10:16Gratuluję! Coraz bliżej 5 :) Nie martw się, dasz radę!!!
kaja1617
12 lutego 2013, 09:40Wszystko będzie dobrze! A studiami się nie martw! Wszyscy przez to przechodzimy :) Powodzenia! :)