Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wzięłam się w garśc czyli 1 dzień a6w


Hej Piękne, 

postanowiłam się nie poddawać i wziąć się za swoje tłuste ciało. 


Poćwiczyłam dzisiaj 20 min TurboJama, zrobiłam 1 dzień a6w i 2 serie ćwiczeń na uda. 


Sąsiadka z dołu przyszła, że za głośno skaczemy (to pewnie jak mój M. skakał na skakance żeby mnie wspierać)- że ona w ogóle już się skarżyła z 5 razy do właścicieli mieszkania, że jak rozmawiamy ze sobą to ona wszystko słyszy- każde słowo itd itp... masakra. Czy to znaczy, że mamy nie oddychać? Młoda babka- max 40 lat. Dziwni są ludzie. A wiecie o której przyszła? Nie moje drogie, nie w trakcie trwania ciszy nocnej tylko o 21. Żałosne. 

Czy niektórzy ludzie na prawdę nie mają za grosz wyrozumiałości? Ciekawe co by powiedziała jakby nad nią mieszkał ten brzdąc co mieszka nad nami i oprócz tego, że non stop tupie to ostatnio wali w meble, przesuwa je i rozrzuca kulki po podłodze (czasem przed 6 rano!)

Poczułam się bardzo speszona  i zawstydzona. Głupio mi. Nie mam 5 lat żeby ktoś mnie tak rugał. Ale oczywiście postawić się nie potrafię :/


Ćwiczenia trzeba będzie przenieść na siłownie :/ czyli pewnie znowu będzie 'to jedziemy jutro'



No nic. Dobrej nocy dla Was. 

  • mogeichce

    mogeichce

    22 listopada 2012, 13:20

    Dzięki! Uda się nam obu, koniec i kropka :D I nawet świętować będziemy jednocześnie, bo mój syn ma imieniny tego samego dnia kiedy Ty urodziny :)

  • mogeichce

    mogeichce

    22 listopada 2012, 10:46

    Teraz głównie ćwiczę na stepperze przez 40 min. żeby, nie przeszkadzać dziadkom z dołu :) Oni mają ciszę a spalam tłuszczyk (cardio) :/

  • CHCEschudnac15kg

    CHCEschudnac15kg

    22 listopada 2012, 06:33

    Wiesz co ja bym to olała i robiła swoje, taka specyfika mieszkania z sąsiadami, jak jej się nie podoba niech się do domku gdzieś przeprowadzi, dywanówki nie są głośne więc one dalej mogą być bez głośnych odgłosów..

  • mogeichce

    mogeichce

    21 listopada 2012, 23:51

    Do 21:00 to chyba 'krzywdy' nikomu nie robiliście... Ale są różni ludzie... Mi sąsiad zaczął walić w podłogę (a swój sufit) kiedy ćwiczyłam o 16:00 :D Za to nade mną mieszka kopnięta kobieta piorąca i sprzątająca do 2 w nocy... Czasami budzi mnie jak zaczyna stukać tymi swoimi gratami albo pralka wali mi o sufit wirując. Musi mieć na prawdę fascynujące życie skoro ma lat 20 + i spędza codziennie wieczory na lataniu ze ścierą i odkurzaczem... Perfekcyjna pani domu :/ Trzymam kciuki za motywacje! Też, się porządnie wzięłam za ćwiczenia...

  • Cammaa

    Cammaa

    21 listopada 2012, 22:30

    Olać sąsiadów;) ;p a ćwiczenia można ciche robić w domu;D

  • Kamila112

    Kamila112

    21 listopada 2012, 22:26

    No dziwni są niektórzy ludzie , u mnie w bliku czasem po 22 pralki chodzą ludzie się kłócą i wydzierają. Nie ma wojny o to jak ktoś coś głośniej robi. No ale są ludzie i klamki :) Miłej nocki :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.