Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
przejedzona kolacja


Dzień dobry :) 


Ależ się wczoraj objadłam na kolację! zdecydowanie za dużo zjadłam! ze 3 plasterki salami + pół wędzonej makreli+ 35 g sera pleśniowego! 


Chyba zima idzie bo jak się przyssałam od jedzenia to nie mogłam przestać....

Na szczęście kolacja była przed 19 i dzisiaj nie odbiła się zbytnio na wadze. 


Poza tym u mnie nic ciekawego... nie ćwiczyłam wczoraj. Dzisiaj czekają mnie zakupy więc też nie wiem jak to będzie a jutro chętnie pojechałabym na siłkę ale zobaczymy co na to mój M. 

W sobotę może udałoby się nam pójść na łyżwy :D



Tak w ogóle to zaczyna mi brakować słodkości (głównie dlatego, że wszyscy dookoła je jedzą i mnie częstują) ale jeszcze 15 dni wytrzymam ;) 


A potem sobie zrobię pysznościowego urodzinowego torta i się z nikim nie podzielę! :D



Miłego dnia Słońca

  • mogeichce

    mogeichce

    15 listopada 2012, 09:56

    U mnie wczoraj nie lepiej :/ Kolacja: 2 klopsy, ziemniaki, pół talerza podsmażanych buraczków z zasmażką...

  • JosDiary

    JosDiary

    15 listopada 2012, 09:20

    Dobre! Ja za tydzień będę miała luz i tez się już nie mogę doczekać! Nie ma to jak małe przyjemności!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.