Hej Piękne,
Dzisiaj czwartek ale od rana czuję się jakby był piątek :) Jutro mamy wolne i to dlatego :)
Wczoraj mój brzuś się pochorował ( po trzeciej kawie)- potem zaczęło mi się kręcić w głowie i było mi słabo więc zamiast na francuski i siłownie to poszłam wcześniej do domu (dzisiaj będę musiała odsiedzieć swoje w pracy).
Już się nawet nie ważyłam dzisiaj rano żeby się nie dołować. Wiem, że o ile nie zacznę ćwiczyć to nic nie spadnie ta moja waga ale taki we mnie siedzi ostatnio leniuszek, że aż mnie to przeraża.
No nic- dzisiaj kawy nie piję, żeby sobie nie zepsuć wieczora.
Buziaki dla Was i powodzenia- zauważyłam, że świetnie Wam idzie więc będę mocno trzymać kciuki za Was żeby Wam nie zabrakło siły i zapału :)
Alysa22
27 września 2012, 11:26nie ma co przesadzać z kawą! Ćwiczenia... eh nie mam na nie motywacji ale zaczynam od poniedziałku! Gdyż jutro wracam do domu na 3 dni a tam to raczej już wgl się nie zmotywuję bo i czasu nie będzie.