Już niedługo święta a ich chyba boję się najbardziej, bo jak każdy wie święta=przyrost wagi a szkoda by mi było tego wysiłku. Dlatego muszę szczególnie uważać i przestrzegać wytyczonych sobie celów i diety. Postawiłam sobie 2 cele. Pierwszy dotyczy jedzenia słodyczy przez święta w tym roku absolutne zero. raz już mi się udało tak przetrwać, może dla niektórych to nic wielkiego jednak dla mnie to nie lada osiągnięcie. A o drugim wytyczonym sobie celu opowiem jak uda mi się go osiągnąć
Dzisiaj jestem niezbyt zadowolona z tego co zjadłam no ale trudno
Bilans dnia;
śniadanie; płatki z mlekiem 170 kcal
II śniadanie; 2 kanapki z chudym serkiem i papryką 180 kcal
obiad; 2 jajka na miękko 2 kromki dietetycznego chleba + kawa z mlekiem 200 kcal
podwieczorek; jogurt wiśniowy + herbata zielona 170 kcal
suma; 720 kcal
Teraz dodaję jedno z moich ulubionych zdjęć ;p myślę że innym też się spodoba
finezjaaa
17 grudnia 2012, 23:59dziękuję ;* ;)
grubas002
17 grudnia 2012, 23:49powodzenia :)