Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pierwsze 5 km i zgubiony karnet.


Zły dzień po całości.

Zgubiłam karnet ma siłownie o wartości 90 zł ,który kupiłam 28 listopada .
Tyle dobrego ,że dzisiaj babeczka dała mi wejść za darmo, a dzięki temu osiągnęłam moje pierwsze 5 km/35 min  ciągłego biegu. Jestem z tego dumna .


Ale i tak wszystko pójdzie się walić z pozytywnych myśli ,ponieważ wydarłam kapcia na chłopaka mojego o nic.Eh boli mnie to bo to jest impuls ,którego już nie da się cofnąć a bardzo się go żałuje.

W środę ważenie ! Doczekać się nie mogę a jutro rozmowa o pracę ,trzymta kciukacze.



Polecam  film  RED RIDING HOOD-na początku byłam negatywnie nastawiona co do niego i  zaczęłam oglądać z nudów ,ale mnie zaskoczył. Szczególnie ,że są dwa zakończenia tzn dwie wersje,zależy co pobierzecie .






  • dredziaraa

    dredziaraa

    2 grudnia 2013, 20:48

    Szkoda karnetu... A za bieganie szacun u mnie by nie przeszło. :) Powodzenia na rozmowie, daj znać!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.