Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Obwodówka jak co czwartek


Wczorajszy poranek odpoczywałam nad rzeką. Opaliłam się na kuszącą czekoladkę, a mój facet na ponętnego raczka :D Wieczór jak co tydzień spędziłam pod znakiem treningu obwodowego i jak zwykle martwy ciąg był moim "oczkiem w głowie". Pamiętam jak zaczynałam przygodę z siłownią, 30s z 20 kg był w sam raz, a teraz chcę więcej i więcej, jednak kontroluję zmiany, bo spotykam kobiety, które zatraciły proporcje i wyglądają jak odwrócone trójkąty - są dla mnie przestrogą. Kobieta ma być kobietą!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.