Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
eh..


No niestety... waga ktora wzrosla nie byla spowodowana napuchnięciem miesni. Dalej sie utrzymuje;( na dodatek rozwalilam sobie palca u nogi co uniemożliwia mi skakanie na skakance.

Moje dzisiejsze menu to owsianka z truskawiaki, zupe koperkową oraz mlode ziemniaki z jajkiem na twardo oraz sos koperkowy... wiecej juz chyba nie zjem bo jak staje  na wage i patrze w lustro na swoje odbicie too mi sie odechciewa jeść.. 

mam nadzieje ze wam drogie vitalkii dobrze idzie .Pozdrawiam(smiech)

  • figlarnaa

    figlarnaa

    10 czerwca 2014, 20:01

    tego mi kochana nie musisz mówic.. oczywiscie ze jem..tylko patrzac na siebie poprostu nie mam ochoty:)

  • nowaja2014

    nowaja2014

    10 czerwca 2014, 19:54

    By schudnąć trzeba jeść. To, że przytyłaś nie znaczy, że masz mniej jeść, bo tym sobie nie pomożesz, a dodatkowo utrudnisz. Powodzenia :)

  • figlarnaa

    figlarnaa

    10 czerwca 2014, 19:54

    swiezy koperek z pola to cos cudownego :) co napewno pomaga w diecie ... ja takze uwielbiamm:)

  • angelisia69

    angelisia69

    10 czerwca 2014, 16:16

    Oj wspolczuje :/ tera tyle swiezych owocow i warzyw to jadaj na zdrowie,a waga napewno sie odwdzieczy,no i jak nie mozesz skakac to pocwicz co innego.Koperkowo u ciebie,uwielbiam

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.