Wiem ze dosttane zaraz zjebee od was ze sie waze codziennie ale ja juz tak mam... wcale nie sadze zeby to bylo jakies złe... wrecz przeciwnie...dostaje albo kopa albo duzo pozytywnych mysli i sile na kolejny dzień.. dzisiaj to drugie bo wrocilam do wagi 60.8 kg.. wrrr.... chyba za miesiac bede kupowac nowee dzinsy bedzie cudownie... piekny sloneczny dzien sie zapowiada...a ja pewnie bede siedziec w domu i zakuwac... zobaczymy
wczoraj zjadlam
I.owsianke z budyniem i miodem
II. kanapka+ kakao + 2 kostki gorzkiej czekolady
III.2 ziemniaki sos mieso+surówka
IV. 2 bulki drozdzowe
ruch: 40 min skakanki. spszatanie;p
paulinabe
29 stycznia 2012, 14:38o proszę, gratulacje! ;*
Wytrzymam
29 stycznia 2012, 09:30Jeżeli ważenie się codziennie dobrze na ciebie wpływa to dlaczego miałabyś przestać to robić. Jeżeli jest tak jak piszesz to waż się codziennie ; ) Pozdrawiam ; **
madameasia
29 stycznia 2012, 09:29to gratuluję! też się ważę prawie codziennie:)