Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


Witajcie dziewczyny. ostatnio miewam i to dosć często małe "załamki". Waga jakby stoi...i generalnie nic nie ubywa, a czasmmi to nawet mam nadzieje , że idzie do góry... a do tego wszystkiego dochodzą jeszcze Ci niesympatyczni ludzie..:(. Np. wczoraj wybrałam sie do mojej koleżanki, z która nie widziałam sie chyba z dwa lata. Wspominałysmy stare dzieje, no i tak sobie plotkujemy, a tu wchodzi do pokoju jej mama. Fakt, że jest laską i bardzo sie z tym obnosi, a na wejście rzuca tekst,..."no, ..xxxxx..... to juz taka mama...". A ja tu walczę, staram sie z całych sił jak tylko mogę, a tu ktos taki podcina mi skrzydła. Troche mnie to uraziło, moja koleżanka próbowała ratować sytuację, ale nie na wiele się to zadło. Usłyszałam ten tekst i nie powiem aby mi on pomógł... Fakt, że sporo przybyło mi po ciaży i nie chce to ze mnie zejść, ale ludzie naprawdę czasami mogli by trzymac języki za zębami!!!!!!!!!!!!
Trzymajcie się laski.
  • Caramel89

    Caramel89

    28 kwietnia 2009, 09:59

    Pomyśl jak ona będzie się obnosiła z dodatkowymi kilogramami po ciąży. Znam kobietkę która jest super laską, świetny tyłek i talia, rewelacja. Jest w ciąży i ... wygląda jak swoja matka. Więc jak role się odwrócą, Ty będziesz superlaską tryskającą pewnością siebie, a ona na diecie, wtedy zobaczymy:) Może to i żadne pocieszenie... ale cóż, nie ma co obarczać się winą za nieakceptowanie swojego wyglądu jeśli spowodowany jest on ciążą. Taka kolej rzeczy u nas,kobietek... Powodzenia Kochana. Nie daj się przewrócić takim wrednym osobom. Podnoś się, otrzep kolanka i do przodu:*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.