Trochę się cieszę bo to przecież mały sukces, a mały bo jak wiadomo pierwszy tydzien najlatwiejszy i woda z organizmu ubywa. Najtrudniej dla mnie bedzie teraz przebić się przez 60kg to jest czarodziejska liczba która pewnie długo będzie stać w miejscu, zanim odpusci. CEL NA NAJBLIŻSZE 3 TYGODNIE: POKONAĆ 60KG :)
Za 3 tygodnie zobaczyć na wadze 59, mocne 59 :)
Ifighter
30 października 2013, 21:50Walczę razem z Tobą:) piąteczko przybywaj :)