` Zrobiłam zaległości w pamiętniku, tyle czasu dodawałam regularne wpisy , a teraz nie daję znaku życia. Wytłumaczę się że miałam ciężki tydzień, nocną zmianę w pracy kiedy to sypiałam po 3-4 godziny dziennie, wyłączyli mi internet na tydzień, potem problemy z rodzicami, a na koniec problemy zdrowotne mojej klaczki, które mnie najbardziej dobiły. Nie miałam czasu, ani siły robić notatek. Nie wiem jakim cudem udało mi się liczyć kalorie, zapisywać to co zjadłam i kiedy. Okropny okres, ale mam nadzieję że nowy tydzień przyniesie pozytywne rozwiązania.
...
Mimo wszystko nie poddałam się trzymam dalej dietę, jadłam tak mniej więcej od 1000 do 1500 kcal, raz mniej raz więcej. Mam to wszystko zapisane w swoim zeszycie, nie mam jednak na razie sił tego wszystkiego przepisywać.
...
Jak unormuje się sytuacja w moim otoczeniu, powrócę do regularnych wpisów i komentowania waszych wypowiedzi, a narazie nie wiem kiedy znowu się odezwę.
brooklyn2000
17 kwietnia 2013, 17:53co u Ciebie...?
BeYou
15 kwietnia 2013, 09:16zadbaj o swoje życie a potem wróć do nas z regularnymi wpisami, trzymaj sie ;*
nulla87
15 kwietnia 2013, 06:33poukładaj sobie wszystko na spokojnie, my wiernie czekamy ;P
Rwetes
14 kwietnia 2013, 22:43Oby się poukładało ;)
.Lussh
14 kwietnia 2013, 21:45najważniejsze żebyś wszystko sobie koło siebie poukładała , no i Cieszę się że dietkę nadal trzymasz ;)
MonikaP1993
14 kwietnia 2013, 21:09Wracaj do nas szybko. :)
MonikaP1993
14 kwietnia 2013, 21:09Wracaj do nas szybko. :)