Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
I po świętach


  Witajcie moje kochane,
 jak wam mineły święta?
    Ja byłam w świeta na weselu, wytańczyłam się oj wytańczyłam. Bylo super!
 Jezeli chodzi o świeta a jedzenie prawie nic nie jadłam z braku czasu ale i bardzo sypatycznych spotkań z rodziną  i bliskimi. Pogoda też była świetna.
Jak tylko bede miala zdjecia to wrzuce zobaczycie ze świetnie wygladałam. Pisalam wam wcześniej o swiadkowej i jej podchodach - powiem wam ze ja wygladalam duzo lepiej mimo iz ona jest odemnie szczuplejsza a moj facet poprostu zachowywal sie bosko. Kiedy tylko mógł był blisko mnie przedstawiał mnie swojej rodzince i ciagle powtarzał ze mnie bardzo kocha i mówił o naszym ślubie już cała erodzinke powiadom ił ze my za rok.
     Bardzo sie cieszę.
Dziś mi się zaczeła @! Naszczęście dzis jakoś mnie brzuch nie boli jedynie lekko ćmi i mam nadzieje ze nie zacznie tym bardziej ze dzisw jedziemy do Radomia do moich rodziców na urlop mo mój M. ma urlop na tydzień czasu.
    Dziękuje kobietki za wasze wsparcie!!!!!
 Bardzo sie cieszę ze was mam.
 W takim razie do zobaczenia bo teraz pewnie bede dopiero w niedziele jak wrócę.
PA PA PA PA

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.