Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
piątek 17 kwietnia


Hmm, przez ostatni tydzień spadku masy ciała praktycznie niet - jakieś "grosze", niecały kilogram w sumie. Ale za to odkryłem coś fajnego :) - zdałem sobie sprawę, że ostatnie 3 miesiące intensywnego chodzenia na basen, poza pomocą w zrzuceniu tych 15 kg, zbudowały mi mięśnie rąk i barków :).

Zauważyłem, że niektóre ubrania, które kupowałem pod koniec 2008 roku, a które były za ciasne w tułowiu a w przypadku rękawów są OK, teraz w tułowiu leżą luźno, a na rękach zrobiły się przyciasnawe:). Cm potwierdza werdykt - przyrosło trochę. Niespodziewana korzyść i rewelacyjnie miłe uczucie :)

Tak czy inaczej, do niedzieli planuję "zejść" do 82kg, czyli kolejne 1,5kg - innymi słowy robię sobie odchudzający weekend - dużo basenu, dużo płynów (COLA ZERO i BURN rządzą:) ) - i w dalszym ciągu ciasteczka Lu GO!, jakieś sałatki i jogurty.

Heh, jak się uda to tę dietę chyba opatentuję :).

Ciekawostka - parę dni temu zrobiłem sobie badania krwi, cały panel właściwie - pełna morfologia włącznie z cholesterolami, hormonami itp.
I co najciekawsze - moje badanie z przed 4 miesięcy dało dużo gorsze wyniki.
Wszystko idealnie w normie (tylko żelazo minimalnie powyżej normy, ale to chyba nic złego?) W chwili obecnej poprawiłem sobie triglicerydy (z poziomu blisko 400 w grudniu na 110 teraz :D), cholesterol całkowity jaki był taki jest też teraz (220), ale za to "dobry" cholesterol z poziomu poniżej minimum 35 wzrósł na 60 (czyli w środku optymalnej wartości) i jestem przekonany, że za 3 miesiące przy badaniu kontrolnym, które sobie przeprowadzę, "dobry" cholesterol podbijać będzie pod 80-90 jedn. :).

A Wy co myślicie? Możliwe, że się uda czy raczej marzenie ściętej głowy?
  • Fatix

    Fatix

    19 kwietnia 2009, 14:59

    Dziękuję za miłe komentarze. One pomagają bardzo w zmotywowaniu się - po części dzięki nim właśnie idzie mi tak, jak widać :).

  • Raita

    Raita

    19 kwietnia 2009, 13:48

    Jestem pod dużym wrazeniem efektów jakie do tej pory osiągnąłeś:) Gratuluję i trzymam kciuki za osiągnięcie nastepnych sukcesów

  • etcetera5891

    etcetera5891

    17 kwietnia 2009, 21:23

    skoro udało Ci się do tej pory tyle zrzucić to pewnie do niedzieli będziesz miał te swoje upragnione 82. życzę powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.