Dzień świętego Walentego
To dzień dobry dla każdego!
W tym dniu wszyscy to wyznają,
Że chcą kochać i kochają!
To dzień dobry dla każdego!
W tym dniu wszyscy to wyznają,
Że chcą kochać i kochają!
Postanowiłam dzisiaj zrobić wpis, który usprawiedliwi moją nieobecność.Chciałam się z Wami podzielić tym co przez ostatni czas zaplatało moją głowę.
Po Pierwsze nie osiągnęłam celu jaki sobie postanowiłam. Czyli do 1 lutego 46 kg.
W ostatnim czasie nie bardzo mogłam się skupić na wielu rzeczach. Byłam rozżalona i rozdrażniona tym wszystkim co mnie otacza. Mogę nawet stwierdzić, że nieszczęśliwa a co za tym idzie nie miałam chęci żyć. Ciągła myśl o swojej niemocy doprowadzała mnie wręcz do szału. Nie potrafiłam zrozumieć dlaczego tak jest.Czasami nawet nie chciało mi się wstać z łóżka już nie mówiąc o jakimkolwiek wyjściu z domu.
Życie w takim letargu stało się dla mnie bardzo męczące. Brak oparcia w rodzinie i złość dosłownie na cały świat.Zastanawianie jak będzie wyglądać moje życie? Czy znajdę wreszcie pracę? Idt.
W tym tygodniu jest już troszkę lepiej. Tylko czasami w nocy nie mogę spać. Przychodzą mi do głowy różne myśli. Mam nadzieję, że czas wszystko zweryfikuję. Liczę na to że los się odmieni.
Jeśli chodzi o moją wagę to 48 kg. Dzisiaj zaczynam wszystko od nowa i startuje z tą wagą. Wiem pisze to po raz enty ale mam nadzieję, że tym razem będzie na moja korzyść.
Od dziś postanowiłam większą uwagę poświecić samej sobie. Nie brać wszystkiego do siebie. Nie zamartwiać się drobiazgami. Nie rezygnować z marzeń i postanowień. Traktować każdy dzień wyjątkowo i nie patrzeć wstecz. A przede wszystkim myśleć pozytywnie.
Tego życzę sobie i Wam.
Jadłospis dzień pierwszy:
kawa
śn: 1 parówka+1 kromka chleba+ketchup+herbata z cytryną
woda z z cytryną
obiad: miska zupy jarzynowej
kolacja: 1/2 bułki +dżem +kakao
Od dziś postanowiłam większą uwagę poświecić samej sobie. Nie brać wszystkiego do siebie. Nie zamartwiać się drobiazgami. Nie rezygnować z marzeń i postanowień. Traktować każdy dzień wyjątkowo i nie patrzeć wstecz. A przede wszystkim myśleć pozytywnie.
Tego życzę sobie i Wam.
Jadłospis dzień pierwszy:
kawa
śn: 1 parówka+1 kromka chleba+ketchup+herbata z cytryną
woda z z cytryną
obiad: miska zupy jarzynowej
kolacja: 1/2 bułki +dżem +kakao
zojka88
14 lutego 2012, 22:36Jak ja dobrze znam to uczucie bezsilności, niemocy, bycia nieszczęśliwym :( Ale pamiętaj że po każdej burzy wychodzi słońce, po każdym kryzysie ożywienie, poprawa... a po każdym załamaniu, dotarciu na sam dół odbicie! Musi być dobrze! pozdrawiam:)
szepczaca12
14 lutego 2012, 21:42Powodzenia! Życzę wytrwałości i wspaniałych Walentynek:D