Wczoraj minęły 2 tygodnie odkąd ćwiczę - strasznie szybko to leci :P.
Jestem z siebie dumna, oby trwało to jeszcze 3-4 miesiące :).
Wczoraj próbowałam dodać do moich 2 treningów Mel B - ćwiczenia na nogi.
Jednak po 3 minutach odpadłam bo zaczęły boleć mnie kolana.
Poczekam do 3 tygodnia ćwiczen i dodam treningi Tiffany Rotheby na boczki :)
Efekty widzę w pośladku, brzuch nie jest tak mocno obwisły, jest bardziej na gorze.
Pośladki są jędrne i znika z nich cellulit :).
Jak dotrwam do swojego wymarzonego efektu to wstawie tu moje zdjęcia PRZED i PO.
Możecie polecić jakieś ćwiczenia niezbyt długie, ale które Wy robiłyście na spalenie tkanki tłuszczowej z brzucha i które faktycznie dały efekty?
Byłabym wdzięczna :)
A teraz zabieram się do treningu.
Miłego Dnia :)
vickybarcelona
6 lutego 2014, 11:24Mel B ciczenia na nogi tez dla mnie sa najtrudniejsze..