Wczoraj idealnie zmiescilam sie w diecie, cwiczylam i dalam z siebie wszystko, lezac w lozku myslalam o pierogach ale na szczescie sie nie skusilam, iiii waga mi to wynagrodzila 57,7kg To jak myslicie da rade chociaz do 57 do Teneryfy?? ja mam wielka nadzieje heh buziaki
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
SelfishBitch
4 maja 2011, 20:33już wróciłam i nie odejdę dopóki nie osiągnę celu xd pewnie ze się da, wszystko zależy od nas! dasz radę i gratulacje ;*
karolina144
4 maja 2011, 19:08Oj pierogi , trudno się nie skusić ;S ja jestem przykładem ahh
karolina144
4 maja 2011, 19:08Oj pierogi , trudno się nie skusić ;S ja jestem przykładem ahh
Ewunkaa
4 maja 2011, 17:51z paskiem wstrzymam sie do jutra jak jutro bedzie tak samo lub lepiej to zmieniam:D
SheIsEvil
4 maja 2011, 16:22Wow, jaka waga :) piękniutka, moze zmien pasek a bedzie Cię motywował ?:>