Cześć!!!
Dobry humor i chęć do działania trwa, więc trzeba to wykorzystać.
Za chwilę zrobię do końca obiadek.
Mam już za sobą ćwiczenia z mel b i po południu jeszcze spacer (no chyba że się bardzo rozleje) i oczywiście rowerek.
Dieta na razie wzorowo i mam nadzieję że nie będzie żadnych pokus w najbliższym czasie. Ja tam nic nie planuję, ale różnie to u nas bywa, czasami wyskoczy coś niespodziewanego.
Zamówiłam sobie wczoraj na allegro botki ocieplane na szpolce, kolor czarny i mam nadzieję że do końca tygodnia dotrą do mnie.
czasami trzeba się wylaszczyć a tu był brak zimowych butów na obcasie.
Mam tylko nadzieję że będą tak ładnie wyglądały jak na zdjęciu.
Pod koniec miesiąca moje małe szczęście kończy 3 lata, a ja mam urodziny w połowie lutego i w międzyczasie robię imprezkę dla rodzinki i już się zaczynam zastanawiać nad tym co by tu fajnego podać.
Chodzi o to żeby nie było wszystko dietetyczne bo tylko ja niestety i mój m zwracamy na to uwagę, no jeszcze moja mama dba o linię.
Siostry m nie muszą na nic uważać bo i tak są chudzinki.
Tak więc pomału przeglądam przepisy więc może i Wy coś podeślecie.
Życzę miłego popołudnia!!
Dobry humor i chęć do działania trwa, więc trzeba to wykorzystać.
Za chwilę zrobię do końca obiadek.
Mam już za sobą ćwiczenia z mel b i po południu jeszcze spacer (no chyba że się bardzo rozleje) i oczywiście rowerek.
Dieta na razie wzorowo i mam nadzieję że nie będzie żadnych pokus w najbliższym czasie. Ja tam nic nie planuję, ale różnie to u nas bywa, czasami wyskoczy coś niespodziewanego.
Zamówiłam sobie wczoraj na allegro botki ocieplane na szpolce, kolor czarny i mam nadzieję że do końca tygodnia dotrą do mnie.
czasami trzeba się wylaszczyć a tu był brak zimowych butów na obcasie.
Mam tylko nadzieję że będą tak ładnie wyglądały jak na zdjęciu.
Pod koniec miesiąca moje małe szczęście kończy 3 lata, a ja mam urodziny w połowie lutego i w międzyczasie robię imprezkę dla rodzinki i już się zaczynam zastanawiać nad tym co by tu fajnego podać.
Chodzi o to żeby nie było wszystko dietetyczne bo tylko ja niestety i mój m zwracamy na to uwagę, no jeszcze moja mama dba o linię.
Siostry m nie muszą na nic uważać bo i tak są chudzinki.
Tak więc pomału przeglądam przepisy więc może i Wy coś podeślecie.
Życzę miłego popołudnia!!
jestem.ewunia
16 stycznia 2014, 12:19już tak niewiele do końca :)
Aniolekkkkkk
15 stycznia 2014, 20:01humor i dobre samopoczucie są najważniejsze..pięknie Ci idzie..jestem w pewnym sensie zazdrosna ale tylko ciężka praca i samozaparcie prowadzi do takich spektakularnych efektów..podziwiam..i pozdrawiam ciepło..
nena111
15 stycznia 2014, 19:19Juz tyle osiagnelas,ze o dalsze efekty spokojna jestem:))
ButterflyGirl
15 stycznia 2014, 17:57Skoro dietka tak wspaniale idzie to nic tylko czekac na spadki :-)
martini244
15 stycznia 2014, 16:40To super,ze dieta idzie Ci tak dobrze:)Co do potraw to duzo tego jest,musisz poprzegladac rozne blogi i strony:)
bea3007
15 stycznia 2014, 16:13Pokaż kozaczki jakie zamówiłaś. Pozdrawiam