Normalnie nie wiem co mam ze sobą zrobić.
Ćwiczę, sprzątam, bawię się z dziećmi, przeglądam neta, chodzę na spacery, a te popołudnia i wieczory i tak się niesamowicie ciągną.
Dziś za chwilę pędzę na zumbę więc zawsze zleci, potem jakaś kąpiel i może dobry film, o ile coś będzie w tv bo to różnie z tym jest.
Dietę trzymam i ćwiczę więc jest ok.
Menu:
śniadanie: musli z mlekiem + ananas + herbata
II śniadanie: crunchella z serkiem + pomidor + ogórki kiszone + herbata
obiad: zupa z porów + grahamka
kolacja: omlet z pomidorem + jogurt + herbata
Miłego wieczorku!!!!
Ćwiczę, sprzątam, bawię się z dziećmi, przeglądam neta, chodzę na spacery, a te popołudnia i wieczory i tak się niesamowicie ciągną.
Dziś za chwilę pędzę na zumbę więc zawsze zleci, potem jakaś kąpiel i może dobry film, o ile coś będzie w tv bo to różnie z tym jest.
Dietę trzymam i ćwiczę więc jest ok.
Menu:
śniadanie: musli z mlekiem + ananas + herbata
II śniadanie: crunchella z serkiem + pomidor + ogórki kiszone + herbata
obiad: zupa z porów + grahamka
kolacja: omlet z pomidorem + jogurt + herbata
Miłego wieczorku!!!!
jamay
4 listopada 2013, 18:25Pyszne menu. Jak ja tęsknię za zumbą..ale trudno. Oszczędzanie to oszczędzanie ;) Dziś trochę tanczyłam z jutuba ale to nie to samo :(