Cześć skarbeczki!!
Moja nareszcie ruszyła i po chyba 3 tygodniach pokazała spadek o 700g.
Jestem bardzo zadowolona bo już zaczynałam tracić nadzieję na dalsze sukcesy.
Mam nadzieję że do połowy sierpnia uda mi się osiągnąć cel, ale jeśli się nie da to trudno, przecież się nie załamię.
W domku już nastawiłam pranie i za chwilę wybieram się na małe zakupy. Pogoda jest piękna więc przynajmniej chłopcy się przejdą.
Jutro mamy iść na imieniny do wujka mojego M więc pewnie wpadnie coś bardziej kalorycznego, ale na szczęście już potrafię się kontrolować.
Menu:
śniadanie: jogurt naturalny z płatkami + herbata
II śniadanie: sałata ze szczypiorkiem i koperkiem z sosem jogurtowym
obiad: szklanka barszczu czerwonego czystego + maca
kolacja: kanapka z serem i papryką + jabłko + herbata + jogurt
Miłego dnia kobietki!!!
Moja nareszcie ruszyła i po chyba 3 tygodniach pokazała spadek o 700g.
Jestem bardzo zadowolona bo już zaczynałam tracić nadzieję na dalsze sukcesy.
Mam nadzieję że do połowy sierpnia uda mi się osiągnąć cel, ale jeśli się nie da to trudno, przecież się nie załamię.
W domku już nastawiłam pranie i za chwilę wybieram się na małe zakupy. Pogoda jest piękna więc przynajmniej chłopcy się przejdą.
Jutro mamy iść na imieniny do wujka mojego M więc pewnie wpadnie coś bardziej kalorycznego, ale na szczęście już potrafię się kontrolować.
Menu:
śniadanie: jogurt naturalny z płatkami + herbata
II śniadanie: sałata ze szczypiorkiem i koperkiem z sosem jogurtowym
obiad: szklanka barszczu czerwonego czystego + maca
kolacja: kanapka z serem i papryką + jabłko + herbata + jogurt
Miłego dnia kobietki!!!
Agacia280
19 lipca 2013, 10:40super ;)
domcia1996
19 lipca 2013, 10:19Gratulacje spadku :)
Electra19
19 lipca 2013, 10:19gratuluję :) super spadek :) pewnie miałaś zastój wody :) dlatego tyle musiałaś czekać na efekty :) do drugiego śniadania dodaj chociaż kromkę ciemnego pieczywa albo wafle ryżowe obiadek stanowczo za mały :) co z mięskiem ? w postaci drugiego dania ? Reszta bardzo dobrze :)