Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stara bieda...


Witajcie kochane!!!

Dawno nie pisałam za co przepraszam, ale jakoś cały czas coś było do zrobienia. Tak do końca to ja się jeszcze nie obrobiłam ale już mi się nie chce.

W poniedziałek byłam u fryzjera i na małych zakupach. Kupiłam sobie w końcu spódniczkę taką jaką chciałam i do niej śliczną bluzeczkę. Zaopatrzyłam się też w nowy biustonosz bo stare już są za duże i majteczki, niestety ceny bielizny mnie powaliły.
Młody już odpieluchowany, na szczęście obyło się bez większych rewelacji.

Na nieszczęście mojemu m siadło kolano i jeździ na zabiegi i dostał od lekarki mnóstwo różnych okładów które muszę przygotowywać w domu. Nie chce brać chorobowego więc tak się męczy w pracy, a w przyszłym tygodniu delegacja więc nie wiem jak to będzie.

Menu:

śniadanie: płatki z mlekiem + herbata + jabłko

II śniadanie: maca z sałatą i serkiem białym

obiad: ryba zapiekana z ryżem i cebulą + pomidor

kolacja: twarożek z warzywami + herbata + owoc



Buziaczki!!!

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    3 lipca 2013, 19:09

    No to my poprosimy foteczke w spódniczce i bluzeczce... :)

  • kulkaanulka

    kulkaanulka

    3 lipca 2013, 14:54

    kurde aż się popłakałam ... nie wiem czemu ?? przeczytałam pamiętnik .. mam podbną wagę startową .. jesteś teraz na etapie poza zasięgiem moich marzeń ... :-)) gratuluję :-))))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.