Trudno się mówi widocznie waga musi się wahać raz 73,60 a następnego dnia 74,10 .
Dziś bieganie i mam nadzieje ze jutro znów zobaczę 73 i coś tam po przecinku.
Wczoraj jedzeniowo ok. tj.
śniadanie kawa i kawa + surówka z marchewki kotlet jajeczny
to samo na II śniadanie
2 jabłka
1/2 cukinii faszerowanej i troszkę czekolady na gorąca - ale tylko tak by spróbować.
woda i herbata i kawa .