Dziś na wadze zobaczyłam 80,00 kg. Ciesze się bardzo choć wiem, że to prawdopodobnie woda i takie tam nieistotne inne rzeczy;).
Dziś drugie raz idę pobiegać z mężem i choć do dziwne ... nie mogę się już doczekać :).
Wczoraj jedzeniowo wg mnie ok:
1/ sałatka krabowa 200 g. + 2 kawki jedna z mlekiem
2/ serek wiejski + sałatka grecka, buraczki łycha mała
3/ trochę sałatki grackiej,
3/ ziemniaki młode z botwinka oj ... tu popłynęłam i zjadłam dużo za dużo :) .
i to chyba wszystko .... a i woda ale bez szału;(