W końcu weekend!!! no i w końcu się wyspałam.... uwielbiam sobie pospać z rana... jestem typową sową - w nocy siedzę do 1-2 a rano... masakra!!! nienawidzę codziennego wstawania o 5:45 ja wiem że niektórzy wstają wcześniej ale dla mnie to koszmar dobrze że w weekend mąż zajmuje się rano dziećmi a ja mogę sobie podrzemać Skarbuś mój kochany
a dietkowo nawet się trzymam - staram się nie przekroczyć 1000 kcal i pić duuużo wody tylko ruchu mało... ale waga leci jak złoto!!!! jestem w szoku
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Dajlena
21 czerwca 2010, 03:54Ja mam zupełnie tak samo - uwielbiam siedziec do późnych godzin nocnych, oglądac filmy, siedziec na necie, a rano sobie pospac nawet do 12:00! I dlatego kocham wakacje!!!
malutka77.monika
20 czerwca 2010, 14:57ja nie pamiętam kiedy się wyspałam,mój synuś robi 3 pobudki w nocy,bo ma ochote się bawić.Fajnie że waga leci,super!
Cailina
20 czerwca 2010, 12:28sie trzymasz diety, oby tak dalej!