Witam wszystkich po przerwie. Ile to? Dwa tygodnie?
Ja cały ten czas miałam trochę zajęcia. nawet nie wiem kiedy mam ćwiczyć. Ale kalorie spala się w trakcie spacerków, w ogródku, w domu przy sprzątaniu :)
Udało mi się wrócić do paskowej wagi i aż dziwne że bez żadnego spinania się.
Co u mnie się działo w tym czasie?
Na ścianie wisi portret Jana Pawła II i drugi czeka na niedzielę. Znów duże zamówienie, znajoma na Komunię dla chrześniaka męża zamawiała jego portret z Papieżem więc trochę czasu mi to zajęło. W kolejce czeka kolejny więc nie mogę narzekać na brak zajęcia.]
A to jest to co wisi u mnie na ścianie. Tyle że teraz oprawione.
W przerwie korzystając z minimalnego luzu wezmę się zbiorę i poćwiczę w końcu bo przecież ile tak można.
Invisible2
10 maja 2014, 08:07Jaki cudny, zazdroszczę talentu :) powodzenia!