Co tam dziewczynki?Jak wam idzie?Mi dobrze dobrze, wczoraj zrobilam taki maraton sobie, ze masakra, odstawilam auto , bo ciagle tylko dupsko woze:)Noi tak odwalilam, tak mnie nogi boay, myslaam ze umre:/Ale jestem z siebie dumna, zrobilam jakies ok 10 km:)Zauwazylam malenkie swiatekow tunelu, troszke lepiej sie czuje i mam nadzieje, ze wszystko sie jakos ulozy:)
Buziaczki kochane
mritula
10 października 2012, 02:07Pięknie:) wytrwałości i powodzenia życzę :)