Na sniadanie bylo grzecznie choc bardzo malo.
1x gratka do picia =119 kcal
nie wiem co sie dzieje, ale nie moge wiecej jesc...bylam taka napchana po tej gratce az mnei brzuch bolal...nie wiem o co chodzi..
A potem skoczylam na miato na zakupy...noi co kochane moje mam o 2 rozmiary mniej!HURAAAAAAAAA kupilam sobie sliczne spodnie w Carry, oczywiscie dopasowane i zwezanymi nogawkami, bluze sliczne kolory turkusowa, noi jeszcze inne spodenki cos jak legginsy, upatrzylam sobie jeszcze jedne. Ale...
Zrobilam straszny grzech...zjadlam kebaba...bo byam taka glodna, chcialam cos zjesc, mialam do wyboru kebab, MC donalds, pierogarnia badz KFC no to wybralam kebaba...wydawalo mi sie ze to najmniejsze zlo ale nie wiem...dobrze ze chociaz nic takiego nei zjadlam mocniejszego na sniadanie...
le tak liczylam razem: 900 kcal bedzie...:(
fatty1986
17 maja 2012, 23:50no trudno....raz nie zawsze:) ja bylam dzisiaj na zakupach i kupilam......spodnie o rozmiar mniesze :)