Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 27:



Niedziela

Zaprzestałam ćwiczyć- zwykle lenistwo, ale od jutra dam rade z siebie. Moim problemem jest słonecznik- uwielbiam go łupać, skubać, chrupać i wszystko co się da, ale po zobaczeniu, ILE TO MA KALORII to mi sie odechciało goo jeść. Dziennie zjadałam pół paczki dziennie, tak wiec koniec!!!

Menu:
Śniadanie: ---------
Przekąska: jablko
Obiad: omlet (2 jajka) ze szczypiorkiem, 2 wafle ryżowe z twarożkiem ze szczypiorkiem i rzodkiewką oraz 1 kromka wasa
Kolacja: Fitella z jogurtem

Ćwiczenia: 0


Obiecuje sobie że się poprawie, bo waga stoi na 54 kg ;/
  • grubasek933

    grubasek933

    15 kwietnia 2012, 23:00

    dasz radę!! zaprzyj się i będzie good ;]

  • cinders

    cinders

    15 kwietnia 2012, 22:05

    ja tak mialam z orzechami :D całe zycie slyszalam, ze na diecie mozna etc jadłam garściami. a potem zerknelam na kalorycznosc :D

  • Charlee

    Charlee

    15 kwietnia 2012, 21:55

    I ząbki się niszczą od dłubania ; D A tam 54 kg to nie jest dużo ;))

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.