Oczyszczanie jelit wg dr Tombaka – odtwarzanie normalnej flory bakteryjnej
"Częste przyjmowanie lekarstw (szczególnie antybiotyków), spożywanie słodyczy, ciasta drożdżowego, mleka, a także nieprawidłowe łączenie produktów w potrawach sprzyja zagnieżdżeniu się w przewodzie pokarmowym obcych mikroorganizmów - bakterii, grzybów, drożdży. Te pasożyty wdzierają się do śluzówki dróg pokarmowych żywią się naszą krwią i wydalają „w nas" trujące produkty fizjologiczne - „toksyny". Toksyny te są przyczyną bólów głowy, różnego rodzaju alergii, szybkiego męczenia się, angin, przeziębień, katarów, częstych zapaleń oczu, pęcherza moczowego, nerek, silnych bólów brzucha, żołądka, wątroby, nerek itd. Jednym słowem działalność tych bakterii w naszym organizmie czasem bywa zupełnie nieprzewidywalna. Niszcząc zdrową mikroflorę, bakterie chorobotwórcze powodują dysbakteriozę (zaburzenie równowagi pomiędzy zdrową a szkodliwą mikroflorą organizmu), na którą cierpi, według danych specjalistów, do 80% populacji, niezależnie od wieku."
Z kilku propozycji ja wybrałam oczyszczanie śliwkami:
Dziesięć suszonych śliwek, wieczorem zalać wrzątkiem, odstawić na noc. Rano na czczo wypić wodę, śliwki zjeść. Następnie znowu zaparzyć 10 suszonych śliwek. Odstawić do wieczora. Wieczorem, przed snem wodę wypić, śliwki zjeść. Kurację stosować przez 10 dni.
Środa 03.12.2014
Dzisiejsza waga 62,3
7:30 wypicie wody ze śliwek i zjedzenie śliwek
9:00 kawa czarna z cynamonem i imbirem
10:00 Jedna wielka breja wiem. Może nie wygląda zbyt apetycznie, zanim wymieszałam wyglądało lepiej, ale zawiera wszystko co lubię, trochę sera, mięska, przyprawy, oliwki, ogórki kiszone! 8 plasterków cienko pokrojonej kiełbasy krakowskiej i 5 małych plasterków wędzonego sera żółtego w paseczki, 2 liście sałaty lodowej porwanej na cząstki, 2 małe ogórki kiszone w plasterki, 2 łyżki oliwek, 1 pokrojona duża papryczka chilli z zalewy, łyżka domowej sałatki jarzynowej, curry, cayenne, kurkuma, posypane zdrową mieszanką (pestki dyni, pestki słonecznika, siemię lniane, otręby pszenne)
13:00 herbata czarna z kawałkami owoców, cynamonem, imbirem, skórką z cytryny, łyżeczką miodu (0,5 l)
14:20 herbata czarna z kawałkami owoców, cynamonem, imbirem, skórką z cytryny, łyżeczką miodu (0,5 l)
15:00 wczorajsza kasza gryczana z połówką pomidora i 2 listami sałaty lodowej
17:00 podjadłam sobie suszone śliwki, to chyba nie przestępstwo?! a było ich ze 20
19:00 znowu kasza gryczana z połówką pomidora, ale jest pyszna :) ten suszony pomidor z zalewy, grzybki suszone super podkreślają smak. Tym bardziej że za nią nie przepadam. Chociaż kaszę trzeba jeść, dobrze przepycha kichy :D Mam jeszcze na jutro, lodówka pełna po zakupach z mamą i już nie wiem co mam jeść... Zjadłabym wszystkiego po trochu :) a tu nie można. Jutro kasza na śniadanie, obiad i kolację :P
19:40 a teraz obżeram się jabłkiem :D nie powinnam za krótki odstęp czasu między posiłkami, ale nie mogłam się oprzeć, takie pyszne jabłuszko
o 21:30 planuję biegać i zjeść jakiś serek po ;)
etvita
3 grudnia 2014, 20:52Fajnie wygląda :) Powodzenia :D
NormaJeane
3 grudnia 2014, 20:42Ogołnie ładnie, ale ta kawa rano jako w sumie 'sniadanie' nieee