.......dobrą wiadomością.Moje drogie vitalijki WAGA W KOŃCU RUSZYŁA w DÓŁ.Zrzuciłam kolejny 1 kg. I z tej radości zafundowałam sobie BURGERA, a po nim miałam wyrzuty sumienia, oraz 1 nalesnika z serkiem i jogurtem. i do wieczora już nic do jedzenia za to 1 litr zielonej herbatki. Wiem ,ze to był zły pomysł, ale z jednej strony nie mogłam odmówić mojej koleżance. (miała ze mnie troszkę zabawy, jedząc go robiłam śmieszne miny) Zyczę wam również pozytywnych suksesów.POWODZENIA
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
bezkonserwantow
18 listopada 2007, 18:13och, cały kilogram, to jest coś:)
joannab6
17 listopada 2007, 19:30Gratulacje z powodu straconego kilograma i powodzenia w dalszej dietce Ci zyczę:) Ja jakoś nie mogę się odważyć z niedozwolonym jedzonkiem chociaż strasznie mnie nęci:)
Poli666
16 listopada 2007, 21:41gartluje kilograma w dół ale niewie czy ten burger to napewno był dobry pomysł