Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
powrót do kijków


Dzień zaczęłam od owsianki i godzinnego spaceru z kijkami. Po powrocie jeszcze Mel B pośladki, brzuch i abs. Wieczorkiem jeszcze 60 min hula hop i 500 skoków na skakance. A w ciągu dnia to jeszcze sprzątanie, prasowanie i małe przemeblowanie w domku.
Na obiad córcia zrobiła dzisiaj tartę ze szpinakiem. Palce lizać.

Właśnie popatrzyłam na prognozę pogody. Jutro ma padać. No i jak ja pójdę na kije?
  • stanpis1

    stanpis1

    30 stycznia 2013, 16:04

    Proszę o głosy na moja córkę w głosowaniu na bloga roku. Można głosować nawet wtedy, gdy oddało się głos w innej kategorii blogów. Głosowanie kończy się już jutro o 12.00. Zwracam się z prośbą o wsparcie jej bloga https://vitalia.pl/ poprzez wysłanie smsa o treści G00629 na numer 7122 Koszt to 1,23 zł, a dochód z SMS zostanie przekazany na integracyjno-rehabilitacyjne obozy dla dzieci z ubogich rodzin i dzieci niepełnosprawnych. Głosować można do 31 stycznia (czwartek) do godziny 12:00.

  • stanpis1

    stanpis1

    30 stycznia 2013, 16:04

    Gratuluję sportu

  • KropelkaRosy

    KropelkaRosy

    29 stycznia 2013, 20:22

    Po prostu idź:) Ja dziś pobiegałam w deszczu, pod górkę i pod wiatr! I czuję cię cudnie!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.