Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień dwudziesty piąty


Wczoraj nawaliła i nic nie napisałam, a to dlatego, że dostałam@ a na aerobiku tak dostałam w kość, że nie miałam już siły otworzyć komputera.
Dzisiaj też miałam trochę ruchu: 10 min bieżnia, 25 min orbi, 40 min hula hop. Pilnuję się strasznie z jedzeniem, bo w czasie miesiączki mam większy apetyt. Kusi mnie, aby się zważyć. Chcę sprawdzić czy Asystor coś działa czy nie, ale teraz muszę poczekać parę dni.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.