Jak Wy to robicie?????
Walczę sama ze sobą i jest to nie równa walka
Już nie pamiętam które to moje podejście , już rok temu mówiłam że to ostatni raz i co ....
i nic .....
Była przerwa , nieusprawiedliwiona, teraz jest powrót i już nie mówię że to ostatni raz. Tym razem stawiam na ruch, wcześniej tego brakowało, teraz razem z koleżanka chodzimy na siłownie 2-3 razy w tygodniu wszystko zależy od czasu jaki uda nam się skubnąć rodzinie. Razem motywujemy się do działania, sama już pewnie nie raz bym sobie odpuściła. Praca, dzieci, dom i jeszcze studia pochłaniają moją całą moją energie , sama dziwię się sobie ze mam jeszcze siłę na siłownię. Czuję straszny spadek formy dawno nie czułam się tak zmęczona, zdarza się nawet poranna krew z nosa, czasem zasypiam na stojąco - nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Wiem , że nadwaga mi nie pomoże , wiem że to ciągnie mnie na dno. Zdaję sobie sprawę że jeśli nie zmienię swojego trybu życia nie zacznę się ruszać to dobrze się to nie skończy, I mimo że wiem nie daję radę! Zmęczenie mnie przerasta. Postanowiła spisać + i - ZMIANY TRYBU ŻYCIA. I co.........
- nie ma , same +, ale to dalej nie motywuje, przeraża mnie ten stan rzeczy, to za długo trawa. Na razie chodzę na siłownię i staram się ograniczyć ilość spożywanych posiłków - nie sądziłam że to takie trudne.I nie wiem jak długo to pociągnę, kiedy ZNOWU spasuję. Skąd czerpać energię! Jak to ogarnąć- nie wiem, nie wiem czy jest to możliwe. Ciężko mi
W szkole też nie jest łatwo - nauka wysysa wszystkie soki i zabiera czas, żeby się nauczyć potrzebuje dożo więcej czasu niż inni
JAK WY TO ROBICIE ???????????????????????????
CZY TO JEST W OGÓLE MOŻLIWE
Przepraszam, nic tylko narzekam Tak jakoś mnie wzięło na smuty
a tak na podsumowanie ....
MENU DZISIEJSZEGO DNIA
I śniadanie
pół bułki z masłem , wędliną i pomidorkiem + kawka z mleczkiem
II śniadanie
sałata pomidor ogórek - TAKI TAM MIX
potem jeszcze
jabłko
jogurt z płatkami
OBIAD - późno, około 18
ryż z piersią z kurczaka i warzywami
między czasie
herbata
mała czarna
i tyle
ewa211980
16 marca 2016, 21:29Bardzo dziękuje za rady, już odwiedziłam aptekę i zakupiłam wit B i rybkę w kapsułkach, zawsze byłam daleka od brania czegokolwiek, stawiam na Wasze doświadczenie każda rada jest na wagę złota. Większy problem z tym menu już nie wiem co jeść, myślałam że tak jak jest teraz jest dobrze, a jednak ciągle jest nie tak.
NaDukanie
16 marca 2016, 08:54A teraz podsumowanie twojego wpisu bardziej pozytywnie. Uczysz się, prowadzisz dom, dbasz o rodzinę i o siebie, masz prawo być zmęczona ale to nic. I tak sporo ogarniasz choć czujesz się zmęczona. Troszkę więcej dobrego jedzonka na śniadanko. Tzn takiego które Ci da energię na pierwsze 3-4 godziny dnia. Nie bój się porządnych śniadań. Jest siłownia a to już coś... Myśl o sobie jak o kimś kto morze wiele ale czasem czuję się zmęczony. A robisz naprawdę sporo. Miłego dnia i dużo uśmiechu i zadowolonia z siebie :)
ewa211980
16 marca 2016, 21:32Dziękuje powiedz mi tylko jak ma wyglądać porządne śniadanie, bo do tej pory myślałam że trzeba jeść mniej ,ćwiczyć i będzie ok
NaDukanie
16 marca 2016, 22:47Hmm myślę że w wielu pamiętnikach takie znajdziesz. Ale ja ci powiem jak poje wygląda. No. Musli z orzechami i owocami takie zrobione z mlekiem gdzie porcja ma prawie 450 kcal. Albo jajecznica na łyżeczce masła z dwóch jaj, do tego kromka chleba razowego i pół szklanki soku pomarańczowego wyciskanego z pomarańczy też ok. 450 kcal. Jeśli lubisz kanapki to serek wiejski 200 g do tego pomidor i rzodkiewki że 4 szt i dwie kromki chleba razowego. Jak lubisz na słodko to łyżka miodu do serka i odrobina migdałów. Według mnie to są śniadania które spokojnie dadzą Ci energię na 3 godzinki poranku aż do przekąski :) Porządne śniadanie które w zasadzie da ci energię na cały dzień wraz innymi posiłkami oczywiście :)
Maya27kc
15 marca 2016, 23:58Dlaczego masz taką smutną minkę przy obiedzie? To dobry zestaw :) jedyne co mogę dodać to to że troche wcześnie miałaś ten ostatni posiłek. Ok, jeśli kładziesz się o 21, ale jeśli nie to możesz tym sobie zwolnić metabolizm. Jeśli nie chcesz się objadać przed snem to proponuję chociaż jakiś jogurt naturalny na kolację :)
natalia19851985
15 marca 2016, 23:21ja bym suplementy kupiła...........ale nie żadną śmieszną multivitamine tylko olej rybi w kapsułkach na początku diety ważne żeby brać podwójną dawkę przez jakieś 2 tygodnie żeby się naładować do tego magnes i może jeszcze witamina b complex. to cie podniesie od razu ........ja w suplach że tak powiem siedze od dawna........ i nawet każdy dietetyk przy diecie ci powie o suplementach . Jakie bierzesz? i w jakich dawkach?
beaataa
16 marca 2016, 07:24I jeszcze bym zbadała swój poziom wit D i tez suplementowała jak trzeba.
ewa211980
16 marca 2016, 21:23do tej pory tylko VIGOR UP koniecznie chciałam podnieść się na nogi , ale to nie pomogło.
beaataa
15 marca 2016, 23:05Ja na przykład robię to tak, że jem dużo, dużo więcej. Ale nie jem bułek, wędliny, żadnego "mleczka", żadnego jogurtu i nie biały ryż. Nic co masz, oprócz późnego obiadu nie uznałabym za posiłek, po którym mam mieć energię do tego wszystkiego co robisz.
Ilonkaa2
15 marca 2016, 23:24Dokładnie, tu nawet nie ma dostatku kalorii by leżeć i nie nie robić cały dzień. Zabójstwo dla organizmu
ewa211980
16 marca 2016, 21:37trochę mnie zaskoczyło to że żaden z posiłków nie jest posiłkiem , jogurtu też NIE, mleka . Chyba wiele jeszcze muszę nauczyć