I już zleciał prawie tydzień zdrowego odżywiania :] cieszę się, że idzie w miarę łatwo, mało pokus, ale i w głowie inaczej poukładane, więc może to od tego ta łatwość ;)
Wczoraj zaczęłam dodatkowo oprócz metforminy łykać nowy lek od diabetologa, który ma mi pomóc wydalić z organizmu nadmiar cukru i przy okazji ma mieć dobry wpływ na gubienie wagi ;)
Boję się tylko wyjazdu, który mam w niedługim czasie, ostatnim razem na takim wyjeździe poszła w chorobę cała dieta i pilnowanie się :/ ale liczę na to, że jednak podołam!
EvitaVianne
2 maja 2016, 18:26Dzięki za odwiedzinki :) o tyle dobrze, że będę u szwagra, więc mogę sobie sama pogotować ;)
angelisia69
2 maja 2016, 03:57To zaplanuj sobie powoli co mozesz jesc na wyjezdzie,oczywiscie maly cheat nie zaszkodzi,ale wazne to trzymac umiar.Szkoda by bylo zaprzepascic efektow twojej pracy i na nowo wpasc w zle nawyki.Trzymam kciuki za dalsze pozytywne dni