wpadłam tu tak na chwilkę, bo dopiero wróciłam z pracy i szykuję się na fitness, dzisiaj body combat :) , ale dam sobie popalić ;)
lubię :)
Dietowo jakoś się trzymam, najgorsze te wieczory, kiedy zdarza mi się coś skubnąć, by mieć potem wyrzuty sumienia , ale staram się :)
Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru Wam wszystkim...
evigem
3 września 2013, 21:36jak nie ćwiczę to mam te napady głodu, dzisiaj byłam na combat, wypociłam się za wszystkie czasy i już mi się nie chce jeść, zjadłam kolację wg planu czyli cały dzień na "6" :)
ewuniczka38
3 września 2013, 21:26Ja wieczorami jestem najbardziej głodna ;)
ewka58
3 września 2013, 19:58Miłego wieczoru.....buziak
Aldek57
3 września 2013, 18:56A myślałam,że tylko ja tak mam,że cały dzień pięknie a wieczorem wpadki.Trzymam kciuki i nie dajmy się wieczornemu skubaniu:))
Alianna
3 września 2013, 17:33No to zmierzasz prostą drogą do wyglądu szczuplutkiej laseczki. Powodzenia. Buziaczki