Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nowy tydzień , nowe postanowienia :)


już mi trochę złość przeszła na tę wagę i postanowiłam, że się nie poddam, bo może nie warto się tym stresować... np Ewa Chodakowska ciągle apeluje, żeby powyrzucać wagi i mierzyć się, mój trener w fitnessie też tak mówi, a przynajmniej przez pierwszy miesiąc fitnessu radzi nie zwracać uwagi na wagę.
I tak jeśli mam spojrzeć prawdzie w oczy od 18 stycznia (wtedy się pierwszy raz zmierzyłam) ubyło mnie : łydka -3 cm, udo -4 cm, biodra -3 cm, talia -4 cm, biceps -1 cm   to może niepotrzebnie się martwię,  poza tym w piątek rano na wadze było 80 kg, a w sobotę 79, 7   zobaczymy w następny piątek :)
Tak czy siak ćwiczyć będę w dalszym ciągu, bo sprawia mi to ogromną przyjemność i czuję się o wiele lepiej, lepiej śpię, lepiej funkcjonuję...
W weekend (co często mi się zdarza) nie trzymałam się mocno diety, ale jadłam w miarę lekko, natomiast od jutra... 
może jestem nudna z tym zdjęciem, ale bardzo mi się podoba i jest moją myślą przewodnią. 
Tak więc Ewka, głowa do góry ,  wchodzisz w nowy tydzień z uśmiechem na twarzy pełna pozytywnej energii. 
POZDRAWIAM WSZYSTKIE KOLEŻANKI I ŻYCZĘ MIŁEGO WIECZORU...
  • evigem

    evigem

    4 marca 2013, 17:22

    dziękuję Wam moje drogie za słowa otuchy, też Wam życzę dużo wiary w siebie i motywacji... Idę się trochę ponaciągać i popocić na fitness :) miłego wieczoru...

  • angel121260

    angel121260

    4 marca 2013, 17:05

    Grunt to dobre samopoczucie! Udanego i chętnego tygodnia!

  • malgorzatka177

    malgorzatka177

    4 marca 2013, 07:06

    waga nie jest taka ważna jak cm spadają. A u Ciebie spadają wiec wszystko jest ok. Chudniesz kochana chudniesz. Ściagam od Ciebie postaonowienie na nowy tydzień i biore sie za siebie. Dość już tego!!

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    3 marca 2013, 23:11

    masz racje, jesli gubisz cm, to jest dobrze :)))

  • ewuniczka38

    ewuniczka38

    3 marca 2013, 21:27

    dokladnie najwazniejsze Ewuniu aby sie nie poddawac ja tez nie wiem dlaczego ale nie ubywa mi od stycznia jem 1400 kcal cwicze okolo 4 razy w tygodniu wykluczylam z naszego zycia sztuczny slodzik,oleje rafinowane,itd ale nie dzieje sie nic.No moze tylko to ze nie mam juz zaparc.Ale co tam walczymy dalej niewazne ile to bedzie trwalo ;)Dziekuje i slicznie pozdrawiam slicznie

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.