Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
:(


cały tydzień wyrzeczeń, dieta ściśle przestrzegana, wody minimum 2 l (jeden dzień 3l) , fitnes 3 razy, wczoraj walczyłam jak lew z pokusą (pączki, faworki) i się nie dałam, a moja waga wredna ani drgnęła, ani w przód, ani w tył, jakby się zacięła chadra jedna !
Ale nie dam za wygraną, będę walczyć z nią  .
Pocieszeniem jest to, że mierzyłam się w ub. tyg i jest mnie jednak mniej, a wczoraj włożyłam bluzkę, która była przyciasnawa i jakież zdziwienie .... bluzka luźna , tak więc nie poddam się czy się to komuś podoba czy nie

Moja Marzenka jeszcze w szpitalu, miała wyjść we wtorek, niestety nastąpiły drobne komplikacje  i to ją zatrzymało.Jestem wciąż dobrej myśli i trzymam kciuki za nią , wiadomo, że na tym nie koniec, guz usunięty w całości, ale przed nią jeszcze leczenie cholera-życie 
Dziękuję dziewczyny, że pamiętacie i Wy o niej, jest mi bardzo miło <3 
Tymczasem miłego dnia , weekendu ... 

  • ewuniczka38

    ewuniczka38

    9 lutego 2013, 23:11

    Dziekuje za zaproszenie witaj wsrod znajomych.Jezeli ubrania sa luzniejsze to chudniesz ;)Tak ja tez trzymam kciuki za twoja Marzenke;)Milego wieczoru

  • angel121260

    angel121260

    8 lutego 2013, 12:35

    Zes...... się a nie daj się- to moje motto! To nic, że waga zatrzymałą się. Najważniejsze, że "sfilcowałaś się". Trzymam kciuki za Marzenkę!!!!

  • ewka58

    ewka58

    8 lutego 2013, 10:43

    Waga nie drgnęła ale jak piszesz wymiary maleją a to najważniejsze. Może intensywny fitnes ją troszkę zatrzymał ale u mnie też tak było. Zobaczysz ruszy w dół - będzie dobrze....No i życzę twojej Marzence dużo siły i powrotu do zdrowia a tobie Ewciu bardzo miłego weekendu no i niech ta waga maleje....

  • piekna.i.mloda

    piekna.i.mloda

    8 lutego 2013, 10:43

    jutro bedze mniej, zobaczysz :))) Dalej trzymam za nia kciuki :) pa *

  • Alianna

    Alianna

    8 lutego 2013, 08:56

    Najważniejsze to wytrwać mimo wszystko, dlatego trwajmy bez względu na wskazania wagi. W końcu odpuszczą te zmory. A tak po cichutku zapytam - nie masz korzeni kresowych??? Buźka.

  • szarotka3

    szarotka3

    8 lutego 2013, 06:25

    Waga potrafi być wredna, wiem coś o tym , ale potem się odwdzięczy - ważne,ze ubranka luźniejsze :) Pozdrawiam.

  • barbarossa1976

    barbarossa1976

    8 lutego 2013, 06:19

    cześć też walcze z durną wagą po wczorajszym dniu poszła do góry jak mogła ja jej dam popalić damy rade ona nie będzie nami rządzić

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.