Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie jest źle


Minął kolejny tydzień, wynik mierny ( -0,4) ale i tak jestem zadowolona.
Jednak stres nie służy takim przedsięwzięciom jak odchudzanie. Trzymam dietę, piję dużo wody, no ćwiczyłam tylko raz w mijającym tygodniu, a to dlatego, że jestem kłębkiem nerwów. Moja koleżanka, bardzo mi bliska jest bardzo chora (najbardziej złośliwa odmiana guza mózgu) , w ubiegły poniedziałek była operowana więc żyłam bardziej tym niż czymkolwiek innym. Cały tydzień to były telefony do Polski, nieprzespane noce, stres...
Tak więc jak stanęłam wczoraj na wadze to szczerze byłam mile zaskoczona...
Ale wchodzę w następny tydzień z mocnymi postanowieniam i nie poddam się !
Miłego weekendu wszystkim życzę 
  • dior1

    dior1

    2 lutego 2013, 08:53

    Przykre.... ale wszystko można przeżyć. Wykorzystaj dobre dni na odchudzanie i powodzenia życzę :)

  • alexxx1

    alexxx1

    2 lutego 2013, 08:29

    Zapraszam do siebie :) poznasz przeciwnika:) życzę spokoju i zdrowia koleżance!

  • BeataEs

    BeataEs

    2 lutego 2013, 08:23

    Współczuję z powodu koleżanki, ale trzeba być dobrej myśli. Po prostu musi być dobrze!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.