Do wyjazdu na wakacje zostało mi 35 dni, to dużo i mało, ale mam nadzieję coś jeszcze zgubić, tam się nie będę obżerać (tak mi się wydaje), bo upały, mnóstwo owoców..., ale później lecę do Polski i tam chcę ładnie wyglądać ...
Tak więc motywacja jest mocna, ale jakoś mi to nie wychodzi :(
Najgorsze są wieczory
Sukienki schowane głęboko w szafie, aż się boję wyjmować (dzisiaj doliczyłam się pięciu)
Niestety z moich marszów nici, pogoda w Suisse fatalna i takie są prognozy na nast. tydzień (codziennie deszcz)
Gratuluję Wam wszystkim sukcesów i trzymam kciuki za ciąg dalszy...
marii1955
10 czerwca 2012, 19:47Wyciągaj te sukienki z szafy !!!!!! MOTYWACJA jak złoto ! Duże buziaczki za to , że JESTEŚ z nami. I wiedz o tym, że DASZ RADĘ !!!!! Cieplutko pozdrawiam.
ewka58
9 czerwca 2012, 20:59Ja wieczorem parzę sobie dobrą zieloną lub czerwoną herbatę w dzbanku i jak mam ochotę coś zjeść to ją popijam. Buziaki
MartaMcI
9 czerwca 2012, 20:51U mnie tez najgorsze sa wieczory :/ A mozesz wyjsc wieczorkiem na spacer? Albo jakas maszynke sobie kupic np eliptyczna i na niej wojowac wieczorami :D